28 października uczniowie bowiem mieli okazję brać udział w operze Stanisława Moniuszki uznawaną za polską operę narodową i stawianą na równi z najznakomitszymi operami europejskimi.
Opera „Straszny Dwór” nie była taka straszna jak niektórzy się jej obawiali. Przede wszystkim oczarowała nas atmosferą polskości i zachwyciła niepowtarzalnym klimatem szlacheckiego dworu, polskimi tańcami narodowymi i elementami polskiego folkloru.
Sceny ukazujące bliskie naszemu sercu polskie tradycje, bohaterów w dziejowych kostiumach, przeniosły nas w Moniuszkowską opowieść o Polakach. Wydźwięk patriotyczny wyśpiewany w pięknych ariach „Matko moja miła, po twym zgonie w ojca łonie skonał ten serdeczny śpiew” przypomniały nam ciężką sytuację w Polsce pod zaborami, bo przecież opera „Straszny Dwór” stworzona została przez Stanisława Moniuszkę umęczonemu narodowi „ku pokrzepieniu serc”.
Czy zatem w dzisiejszym świecie dla młodych widzów opera ta była lekcją polskości? Czy jest szansą przypomnienia im, jak ważna jest rodzina, polskie obyczaje, tradycje i polska duma? A przede wszystkim czy jest odpowiedzią na często zadawane im pytanie „kim jesteś”?
Irena Olejniczak